CREEDENCE CLEARWATER REVIVAL
Pierwsza polska fanstrona


MENU

- Historia
- Biogramy
- Dyskografia
- Galeria
- Multimedia
- Teksty
- Bootlegi
- John Fogerty
- CC Revisited
- Historia
- News
- Księga gości

click!

DYSKOGRAFIA

- Creedence Clearwater Revival
- Bayou Country
- Green River
- Willy and the Poorboys
- Cosmo's Factory
- Pendulum
- Mardi Gras
- Made in Europe
- The Concert
...więcej...

click!

SKŁADANKI
- Creedence Gold
- More Creedence Gold
- Chronicle vol.1
- Chronicle vol.2
- Creedence Country
- At the Movie
- Box set
...więcej...

click!

BOOTLEGI
- Live in Chicago
- Woodstock '69
- Live at Filmore East
- Recorded Live at Filmore West
- Live USA
- Fantasy Session
- Royal Albert Hall
- Deep in the Blues
- Midnight on the Bay
- Space Cowboy
- Live in Japan
- Greatest Hits
- Golden Hits
...więcej...

click!

MULTIMEDIA

- Książki
- Teksty
- Film
- Coverbands
- News

 



KSIĘGA GOŚCI


[ ZOBACZ KSIĘGĘ | DOPISZ DO KSIĘGI ]

FORUM FANÓW CCR I JOHNA FOGERTY'EGO


WSPOMINKI I INNE

Będzie taki blog (?) starego kridensowca, w którym będę wspominał i też pisał to, o czym piszą do mnie ludzie, którzy odwiedzili stronę.

A odwiedzają różni. Faceci po 50-tce i 14-letnie dziewczyny. I wszyscy tylko jedno. Jezu, ale to był zespół!!!

"Dzięki, stary. To był zespół, to były czasy" Ja cię rozumiem, obaj mieliśmy po 18 lat i co nam Gierek mógł zrobić, skoro na listach królowało "Hey, toninght"...

"Super strona. Każde zdanie jak z głębi własnego serca!" No właśnie o to chodzi, o tę głębię serca.

W 1972 r. na półpiętrze domu towarowego "Junior" kupiłem to zdjęcie. To było zwykłe zdjęcie, fotokopia na papierze foto. Za takie rzeczy płaciło się nawet spore pieniądze.

Podobno Bill Cosby zerwał z narzeczoną, bo nie doceniła Johna Coltrane.

Dostało mi się ostatnio od fana Kridensów. Że kilka dat nieścisłych, że paru bootlegów nie ma w dyskografii, że strona robiona jak na kolanie, że rzadko rewidowana... Zacznę od ostatniego - rewiduję, rewiduję, ale małymi kroczkami, to się nie chwalę. Że jak na kolanie? I tak ma być. Mógłbym zrobić nowocześnie, ale nie chcę. Nowocześnie było na stronie "Creedence-online", ale ducha tam nie było. Zresztą nadal nie ma! Nieścisłości? No cóż - sorry, zdarza się. Przecież nie łaziłem za Johnem przez ostatnie 40 lat. Ja taż opieram się na zródłach.

Znowu będą wspomnienia. Na ulicy Puławskiej, koło Parku Dreszera był kiedyś dworzec autobusowy, a koło dworca małe sklepiki prywaciarzy. Jednym z nich był sklepik z plastkowymi płytkami. Nazywało się to "pocztówki dźwiękowe" albo z rosyjska "grampłastinki" . Za 14 zeta (kupa forsy) można było nabyć kawałek plastiku z dwoma utworkami. No i zdobyłem "Hey tonight" plus "Have You Ever Seen the Rain". Potem odtworzyłem na Bambino i rozkosz. Po kilku tygodniach zdobyłem uciętą wersję SuziQ, a miałem już wtedy Stereo Hita... (taki podwójny Mister Hit, o ile ktoś czai, o czym plotę).

No a potem koleżanka z klasy była w Moskwie i przywiozła mi kilka grampłastinek - Ooby Dooby, Looking Out..., Don't Look Now.


Niedawno moja zona powiedziała, że nie może słuchać CCR, bo przy tym nie można rozmawiać, bo to jest zbyt emocjonalne, za dobre... I ma rację, jak zwykle.

A takie zdjęcie kupiłem w 1971 na pchlim targu na Mariensztacie.

Cudowny wieczór w Dolinie Charlotty, 29.06.2019. Koncert Johna Fogerty'ego. Pierwszy i jedyny. Nie będę opisywał, recenzował... Teraz jest facebook
DO GÓRY
 



  Licznik założony w czerwcu 2007 (po czterech latach funkcjonowania strony)

 



KONTAKTY

- WEBMASTER
- LINKI:
- Creedence-online
-
John Fogerty-www
- CC Revisited-www
- STREFA50 - więcej niż cover-band  

click!

BIOGRAMY

- John Fogerty
- Tom Fogerty
- Stu Cook
- Dough "Cosmo" Clifford


GALERIA

DO OGLĄDANIA

Zdjęcia, plakaty, okładki z krótkimi opisami ...tu...-

 

KSIĘGA GOŚCI